Bojkot” Figmy, artyści walczą z AI i Snail Girl Era

SŁOWEM WSTĘPU 

Powoli, powoli

To ten sezon w roku kiedy zastanawiam się dlaczego wybrałam Holandię na miejsce do życia. Niebo ma kolor niczego, pada raczej ciągle :D, a jak nie pada to wieje. A zazwyczaj i wieje i pada, więc doceniam też fakt, że nie muszę co rano wychodzić z domu żeby dojechać do pracy.

Jesień to czas kiedy jest czas na te wszystkie rzeczy, których nie chciało mi się robić latem. Wyklejam więc zaległe albumy z wakacji, więcej czasu spędzam na czytaniu i nauce i planuję następne wyjazdy. Poszukiwania pracy nadal trwają i nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zrobić ich podsumowanie. 

Tymczasem dziś trochę o dramci z CEO Figmy, dzisiejszej konferencji Apple i nowym pojęciu, które krąży sobie w sieci – Snail Girl.

Ładne obrazki

Warto szukać inspiracji poza działką, w której siedzimy. Ja lubię zerkać na opakowania.

Trudne słówka

Dywergencja

Trudne słowo, którego raczej nie używa się na co dzień, ale ale! możecie spotkać się z tym określeniem przy opisach procesów projektowych bądź metod warsztatowych. Zwłaszcza w połączeniu „myślenie dywergencyjne”. No ale o co chodzi? Chodzi o myślenie, czy też działanie „szeroko” – dlatego pojawia się często w opisach procesów badawczych lub ideacji – czyli tych miejscach, gdzie szukamy różnych opcji, chcemy zrozumieć, więc nie zamykamy się na konkretne rozwiązania, poszukujemy różnych punktów widzenia.

Generujemy w ten sposób masę wariantów, pomysłów, konceptów, by w kolejnych krokach wybrać najlepsze, skupić się na mniejszej ich liczbie i ostatecznie postawić np. na jedno rozwiązanie (i wtedy mówimy dla odmiany dla konwergencji). Więc raczej nie używamy tego pojęcia w codziennej pracy (no bo po komplikować?), ale warto wiedzieć, co oznacza.

Njusy i ploteczki

„Figma” doczekała się kryzysiku?

A właściwie nie Figma, a jej CEO – Dylan Field. Nie znam typa, ale mignął mi nie raz na Twitterze. Okazuje się, że Dylan to trochę diva i bardzo szybko blokuje tych, którzy nie zgadzają się z jego poglądami. Choć trwa już dłużej, wyszło teraz w związku z konfliktem Izreal-Strefa Gazy i czymś co Dylan poszerował u siebie na koncie. Sporo mignęło mi już wpisów o tym jak społeczność ma zamiar porzucić Figmę na rzecz innych rozwiązań. No więc powodzenia, zwłaszcza dla tych, którzy pracują w większych firmach 😀 Póki co, widziałam kilku twórców usuwających swoje pluginy i pliki z community, zachęcających innych do robienia tego samego.

Efekt będzie pewnie jak zawsze – Figma straci na tym zupełnie nic, ludzie sobie pokrzyczą w internecie, a dzięki temu dorobimy się kilku nowych dizajnowych influenserów. I tak się kręci dramy w internetach.

Artyści walczą z AI

Powstało narzędzie o nazwie Nightshade, które zakłóca dane szkoleniowe w sposób, który może spowodować poważne uszkodzenie modeli sztucznej inteligencji generujących obrazy. Jeżeli tworzysz i publikujesz w sieci, to zerknij na Nightshade i Glaze – opisane szerzej w artykule MIT Technology Review.

Opłaty za Fejsa i Instagrama

Meta (właściciel Facebooka i Instagrama) informuje o płatnej ofercie dla mieszkańców Unii Europejskiej – nie będzie obowiązkowa, po prostu będzie można korzystać z tych platform bez reklam. Detale na temat cen i więcej szczegółów znajdziesz na stronie Mety.

Polecajki

DARMOWY EBOOK

JTBD – theory to practice

200 stron o tym jak przekuć teorię w praktykę używając popularnego frameworku JTBD.

ALTERNATYWA FIGMY

Penpot

Jakby Cię jednak bojkot Figmy przekonał, to łap darmową alternatywę (ma polski interfejs).

EDUKACJA

Mapa narzędzi

400 narzędzi uporządkowanych według głównych przypadków użycia w badaniach. Do pobrania w różnych formatach.

Zebzowy update

Ostatnio bardziej niż na tworzeniu treści, skupiam się ich konsumpcji. Wróciłam do robienia kursów z IxDF i staram się pozbyć mojej książkowej kupki wstydu (a dzięki temu będę miała kilka nowych polecajek). Więc dużo nowego ode mnie póki co nie dostaniesz. Co nie oznacza, że zupełnie nic się nie dzieje 💃

Nowy odcinek podcastu

Leniwy odcinek na koniec października, gdzie pogadałam sobie trochę o toksycznej produktywności, prokrastynacji i o tym, że girlboss zastępują powoli… kobiety ślimaki.